oryginał. Ot tak jako podziękowanie twórcom za wysiłek. Dlatego też mam kolekcję fetyszowych filmów w wydaniach oryginalnych i o dziwo mogę je oglądać bardzo często bez znudzenia. Natomiast zanim je zakupiłem przeglądnąłem wcześniej dokładnie. Dlaczego nie ma następców "Fetish Deluxe", "Fashionistas", "Dementii", czy "Euro Domination". Oczywiście pisząc o Dementii mam na myśli tylko część pierwszą, podobnie jak "Euro Domination". To wszystko były
dość wysokobudżetowe produkcji jak na filmy erotyczne - może się nie zwróciły. A może kolejne części były coraz mniej dochodowe i dano sobie spokój, woląc kręcić kolejne niestrawne dla mnie produkcje typu "Ibiza Sweet Teenies vol 4653" (tytuł zmyślony). Owszem jest pełno produkcji lateksowych gwiazdek, albo zarejestrowanych sesji domin, ale są to zwykle krótkometrażowe nudne produkcje. Seria "Rubberella" się skończyła, Gothic Media zasypała nas dziesiątkami filmów typu "Latex......" -zamiast kropek podstawiamy prawie dowolne słowo np nurses, military, lovers itp. AlexD i EVS też mają najlepsze lata za sobą. O dziwo dyskutuję często na anglojęzycznych forach fetyszowych i dużo opinii pokrywa się z moją. Ci ludzie bardzo często za najlepsze fetyszowe filmy uważają dzieła wytwórni Viola i Shiny z lat 80-tych i początku 90-tych. No czasami też serię Pirate Fetish Machine która łaczyła tzw pornograficzny mainstream z fetyszem. Nad filmami angielskiej wytwórni Shiny chciałbym się zatrzymać dłużej. Była to bowiem pierwsza firma, która postawiła głównie na fetysz, nie na pornografię. W takich filmach jak "Rubber Loving Housewives", "Maid To Wear Latex", czy "Macs & Masks" nacisk położony jest właśnie na ubieranie, przebieranie się w fetyszowe ubrania, a nie na to co można zobaczyć w dowolnym filmie porno. W którymś filmie, angielskie żony po prostu opowiadają w co ubierają się dla swoich mężów i co każą im ubierać do łóżka. No poezja. Dlaczego nie ma takich nowych dzieł, a Shiny splajtowało. Za małe zainteresowanie. Co gorsza bardzo trudno trafić na filmy z tego okresu, no chyba że jakaś życzliwa dusza odnajdzie starą kasetę VHS i bedzie miała możliwość
skopiowania do postaci cyfrowej. Jednym z niewielu serwisów który do dziś prezentuje tą tematykę jest fetishx.co.uk. Albo temat fetyszowych ubranek jest już wyeksploatowany, albo niemodny, bo ja coraz bardziej utwierdzam się że opisując różne stroje, filmy, czy sesje sięgam do materiałów sprzed pięciu, dziesięciu, a nawet trzydziestu lat. Czy to koniec. Mam nadzieję że nie. Wybaczcie takie troche dołujące myśli, ale koniec naszego związku nie nastraja mnie pozytywnie. Tym niemniej kontynuuję pisanie w tym blogu - zawsze to odskocznia
skopiowania do postaci cyfrowej. Jednym z niewielu serwisów który do dziś prezentuje tą tematykę jest fetishx.co.uk. Albo temat fetyszowych ubranek jest już wyeksploatowany, albo niemodny, bo ja coraz bardziej utwierdzam się że opisując różne stroje, filmy, czy sesje sięgam do materiałów sprzed pięciu, dziesięciu, a nawet trzydziestu lat. Czy to koniec. Mam nadzieję że nie. Wybaczcie takie troche dołujące myśli, ale koniec naszego związku nie nastraja mnie pozytywnie. Tym niemniej kontynuuję pisanie w tym blogu - zawsze to odskocznia