środa, 10 grudnia 2008
Witam bo bardzo długiej nieobecności. Postanowiłam trochę zmienić charakter wpisów. Mianowicie skupię się na temacie który mnie ostatnio najbardziej kręci, mianowicie maskach z ponytailem i najlepiej z otwartą twarzą. Sprawiłam sobie ostatnio kolejną taką, czarną z czerwonym lateksowym warkoczem (niezbyt fortunna nazwa) - efekt przeszedł wszelkie oczekiwania. Taka maska i wyrazisty makijaż to świetny sposób na doprowadzenie partnera do szaleństwa - o ile nie jest z tych którzy nie uznają w łóżku żadnego ubioru. Tak więc zebrałam niezłą kolekcję zdjęć i capsów z filmów gdzie występują właśnie tak ubrane kobiety. A niestety galerii i filmów z takimi maskami nie ma za wiele, zwykle jak już to maska zakrywa całą twarz. One też są super, ale nie aż tak. Do zobaczenia
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz